"Ten nowy świat jest tak dziwny, że uznanym astronomom uniwersyteckim z trudem przychodzi zaakceptowanie jego istnienia - nie ma bowiem teoretycznego wyjaśnienia na to, jak mogą powstawać planety szarpane potężnym oddziaływaniem grawitacyjnym aż czterech gwiazd. Pod jego
wpływem powinny się rozpadać na kawałki zamiast skupiać. Ale tylko teoretycznie. Wciąż nie wiemy nic o pochodzeniu planety Kepler-64b (wszystkie obiekty znalezione dzięki danym z teleskopu kosmicznego Kepler są numerowane według kolejności). - Odkrywanie takich systemów zmusza nas do całkowitego zrewidowania istniejących dotąd modeli - wyjaśnia astronomka dr Megan Schwamb z Uniwersytetu Yale w USA."
Źródło : Świat wiedzy, 07/2018
Więcej na:
https://kursy-maturalne.eduprofit.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz